Rêvalité: Gail Ann Dorsey w siódmym albumie -M-
Siódmy album studyjny -M-, “Rêvalité”, wydany 3 czerwca 2022 roku zawiera znaczący wkład basistki Gail Ann Dorsey, która jest szczególnie znana z długotrwałej współpracy z Davidem Bowiem, rozpoczętej w 1995 roku.
W przypadku “Rêvalité”, Dorsey nie tylko gra na basie, ale również zapewnia chórki w całym albumie, a także bierze udział w trasie koncertowej. Jej unikalny styl basowy, który łączy elementy rocka, soulu i funku, wzbogaca piosenki albumu, dodając im głębi i dynamiki.
Zarówno w utworach takich jak tytułowe “Rêvalité”, jak i w utworach takich jak “Mégalo”, “Mogodo”, “Fellini” i “Home”, wkład Dorsey jest nie do przecenienia. Jej umiejętność dodania emocjonalnej głębi poprzez swój bas, a także jej śpiew w chórkach, sprawiają, że każdy utwór ma unikalny charakter.
Album “Rêvalité”, trwający 40 minut i 36 sekund, osiągnął status złotej płyty, sprzedając ponad 50 000 egzemplarzy. Ten sukces nie byłby możliwy bez udziału tak utalentowanych artystów jak Dorsey.
W kontekście szeroko pojętej muzyki francuskiej, “Rêvalité” stanowi ciekawy punkt zwrotny. Mimo że -M- jest artystą znakomicie znanym na rodzimej scenie, udział Dorsey w projekcie nadaje mu międzynarodowy charakter. Album, dostępny w formatach CD, winylu i cyfrowym, wydany przez Labo -M-, 3e Bureau, Wagram Music, stanowi ciekawą propozycję dla fanów muzyki rockowej z francuskim twistem.
Warto też przypomnieć wywiad sprzed kilku lat z Gail Ann Dorsey dla portalu topguitar.pl, w którym przyznaje, że jej pierwsze kroki jako artystki nie były skierowane ku muzyce. W młodości zainteresowała się scenariopisarstwem i filmem, co doprowadziło ją do studiowania na California Institute Of The Arts w 1980 roku. Jednak po trzech semestrach Dorsey porzuciła szkołę filmową, uznając, że nie ma temperamentu do pracy w branży filmowej. Zamiast tego, skierowała swoje wysiłki ku swojej pierwszej miłości – muzyce. Dorsey przypomina, jak po raz pierwszy chwyciła za bas w wieku czternastu lat, gdy poszukiwała pracy w zespole, który miał występy na żywo i oferował płatne występy. Dorsey, która wówczas nie miała ambicji, by zostać pełnoetatową basistką, szybko pokochała ten instrument. W końcu, w wieku dwudziestu lat, Dorsey przyjęła swą tożsamość jako basistka, dzięki czemu stała się jedną z najbardziej cenionych basistek na świecie.