Basiści

Bryan Beller opisuje swój sprzęt i… wytyka uzależnienie od “lajków”

W ostatnim wywiadzie dla magazynu Bass Player Bryan oczywiście rozgaduje się o sprzęcie, ale komentuje także opowiada jak zrealizował ostatnio teledysk, w którym wciela się w różne muzyczne role. Odkrył tym samym swój aktorski talent, wyśmiewając przy okazji współczesne uzależnienie muzyków od kliknięć, lajków i komentarzy.

 

Bryan Beller to jeden z najlepszych basistów rockowych, którzy towarzyszą gitarowym wirtuozom i którzy tak samo dobrze radzą sobie solowo. Można powiedzieć, że kontynuuje dzieło Stuarta Hamma, chociaż Stu także jest w świetnej formie i gdyby nie pandemia, to koncertował by po całym świecie.

Brian jest także jednym z tych basistów, którzy dość dobrze wykorzystali lockdown i przerwę w koncertowaniu, na realizację swoich solowych pomysłów. Wydał właśnie rewelacyjny, progresywny podwójny album koncepcyjny Scenes From The Flood”, do którego zrealizował wspomniany teledysk. Zwraca on uwagę fanów swoją niecodzienną fabułą i dystansem do samego siebie, jaki wykazał w nim Bryan. Prezentujemy go samym końcu tego artykułu.

Beller tak powiedział o pomyśle na ten klip: „Zamiast kręcić film do jakiejś dziewięciominutowej progresywnej epopei, którą ludzie mogliby łatwo przeoczyć w kanałach społecznościowych, ponieważ początek zajmuje dobre 30 sekund lub nawet minutę, pomyślałem: ‘Niech sztuka poślubi praktyczność’ i wybrałem dwie krótkie piosenki do realizacji tego video.A Quickening’ i ‘Steiner In Ellipses’ trwają po dwie minuty, przenikają się nawzajem na albumie i zaczynają się natychmiast, więc idealnie nadawały się do teledysku”.
Zamiast kręcić film do jakiejś dziewięciominutowej progresywnej epopei, którą ludzie mogliby łatwo przeoczyć w kanałach społecznościowych, ponieważ początek zajmuje dobre 30 sekund lub nawet minutę, pomyślałem: ‘Niech sztuka poślubi praktyczność’ i wybrałem dwie krótkie piosenki do realizacji tego video.A Quickening’ i ‘Steiner In Ellipses’ trwają po dwie minuty, przenikają się nawzajem na albumie i zaczynają się natychmiast, więc idealnie nadawały się do teledysku

We wszystkich mediach społecznościowych ludzie wkładają komentarze do okienka, a inne okienko przekazuje im informacje zwrotne. Zastanawiałem się, czy mógłbym w tym teledysku skomentować ludzi, którzy tak bardzo działają w mediach społecznościowych, ponieważ tak wielu ludzi tworzy rzeczy i przekazuje je do tego cichego greckiego chóru. Tak naprawdę to nie jestem ja, ponieważ zwykle tylko siedzę i obserwuję, jak rozwija się sytuacja”.

Bryan Beller, fot. Kadr z teledysku, youtu.be/HMrecs4Niyg

Jeśli chodzi o sprzęt to Bryan zaczął opowieść od swojej atencji dla wzmacniaczy Gallien-Krueger: „Jestem bardzo ostrożny, jeśli chodzi o polecanie rzeczy, które naprawdę mi się podobają. Zacząłem grać na wzmacniaczach Gallien-Krueger w 2011 roku i bardzo się cieszę, że to zrobiłem, ponieważ sprzęt G-K ma dźwięk hi-fi i reaguje naprawdę szybko.”

“Czujesz to od razu w palcach, a to daje więcej miejsca na głowę i więcej okazji do wykorzystania dynamiki. Dlatego od 2011 roku jestem zapalonym użytkownikiem G-K, który spełnia wszystkie moje potrzeby na żywo, bez wyjątku. Oczywiście, kiedy lecisz na koncert do Ameryki Południowej, bierzesz sprzęt jaki mają!”

Bryan Beller, fot. Kadr z teledysku, youtu.be/HMrecs4Niyg

Jeśli chodzi o basówkę, to ma jedną ukochaną markę: „Jestem gościem od Mike’e Lull’a od 2000 roku. Gram na aktywnym pięciostrunowym M5 z jesionowym korpusem i klonową szyjką, który jest dla mnie charakterystyczny od długiego czasu. Mam także pasywnego PJ Lull Five z olchowym korpusem i palisandrową podstrunnicą, co daje zupełnie odwrotny dźwięk.”

“W ostatnich latach poszukiwałem także cieplejszego brzmienia, przez co rozumiem nieco bardziej skompresowany, średniotonowy i nowoczesny sound niż ten, który dają mi ‘Lulls’. Zacząłem więc wnikać w Spectory i mam teraz kilka z nich.”

Na koniec coś, o czym Brian chyba najbardziej lubi opowiadać, czyli podłoga i efekty. „Mam bardzo konkretnie ustawiony pedalboard. W rzeczywistości mam dwa duplikaty, jeden oparty na dużym Pedaltrain Pro i jeden na dwóch oddzielnych deskach połączonych kablami, dzięki czemu można go złożyć na pół i włożyć do walizki transportowej.”

Mam bardzo konkretnie ustawiony pedalboard. W rzeczywistości mam dwa duplikaty, jeden oparty na dużym Pedaltrain Pro i jeden na dwóch oddzielnych deskach połączonych kablami, dzięki czemu można go złożyć na pół i włożyć do walizki transportowej

„Tak czy inaczej, łańcuch zaczyna się od pedału głośności, a następnie tunera. Pierwszy pedał efektów to oktaver Boss OC-2 – często imitowany, nigdy nie podrobiony! Dalej mój główny overdrive – przedwzmacniacz basowy Xotic Effects Bass BB, którego używam od 20 lat. Tuż za nim znajduje się przetwornik basowy DigiTech, który nie jest szczególnie wyrafinowany, ale daje mi kremowe przesterowanie na drugim stopniu. Następnie trzeci stopień przesterowania, którego nie łączę z innymi, ponieważ używam go do wyboru brzmienia – to Darkglass Vintage Deluxe z Aphex Bass Exciter tuż za nim. Idą razem.”

”Po fazie overdrive dochodzisz do Electro-Harmonix Bass Microsynth. Dla mnie ten EHX jest nadal jedynym syntezatorem basowym, który faktycznie generuje i zachowuje podstawę soundu, gdy bębny i gitary grają na żywo. Przysięgam, brzmi niesamowicie.”

Następnie wchodzimy w filtry: “Mam bas-wah Dunlopa, a w modulacjach mam pogłos TC Electronic Hall Of Fame, delay TC Flashback ustawiony na bardzo specyficzną charakterystykę Dave’a Gilmoura, a następnie delay Boss DD-3. Jest też Boss Bass Chorus CE-2B z lat 80-tych”.

Na koniec przypominamy tylko, że nowy album koncertowy The Aristocrats „FREEZE: Live In Europe 2020” jest już w przedsprzedaży i będzie dostępny powszechnie od 7 maja. Z czystym sumieniem możemy polecić tę płytę zarówno miłośnikom gitarowego grania jak i wyczynów sekcji rytmicznej.

Bryan Beller “A Quickening/Steiner in Ellipses”

Show More

Maciej Warda | TopBass.pl

– polski muzyk, basista, gitarzysta, redaktor. W zespole Farba od 2002 roku. Wcześniej od roku 1996 basista zespołu DzieńDobry Jacka Siciarka. Ukończył studia na wydziale biologii, geografii i oceanologii Uniwersytetu Gdańskiego z tytułem magistra geografii. W piśmie TopGuitar odpowiada za dział testów, wywiady oraz tematy związane z gitarą basową. Od 2010 roku redaktor prowadzący specjalnego dodatku TopBass oraz portalu TopBass.pl. Jest mężem pisarki Małgorzaty Wardy.

Powiązane artykuły

Back to top button

Wykryliśmy, że blokujesz reklamy

Prosimy - wyłącz blokowanie. Dzięki wyświetlanym reklamom możesz czytać artykuły na stronie bez żadnych opłat.