Piotr Lemańczyk powraca do gitary basowej po ponad dziesięcioletniej przerwie. Zainspirowany sześciostrunowym elektrycznym basem zrealizował płytę, która stała się świetnym dopełnieniem jego wcześniejszej działalności
„Uwielbiam wiele gatunków muzycznych, ale nie chcę zamykać się w żadnym z nich” – podkreśla Piotr Lemańczyk.
“Niniejsza płyta jest projektem, w którym powracam do świata gitary basowej po ponad dziesięcioletniej przerwie. Zainspirowałem się sześciostrunowym basem. Pozwala mi on w pełniejszy sposób wypowiedzieć się artystycznie. Muzyka zawarta na tym albumie jest uzupełnieniem, poszerzeniem wizji i chęcią poruszania się po odmiennych, jakże ciekawych rejonach muzyki jazzu. To zaszczyt i wielka przygoda.”
Niniejsza płyta jest projektem, w którym powracam do świata gitary basowej po ponad dziesięcioletniej przerwie. Zainspirowałem się sześciostrunowym basem. Pozwala mi on w pełniejszy sposób wypowiedzieć się artystycznie
Piotr Lemańczyk zaprosił do współpracy wyjątkowych muzyków polskiej sceny jazzowej: Krzysztofa Herdzina (Moog Synthesizers), Marcina Wądołowskiego (Guitar), Tomasza Łosowskiego (Drums), Cezarego Paciorka (Fender Rhodes), Dominika Bukowskiego (Vibraphone), Szymona Łukowskiego (Tenor & Soprano Sax), Mikołaja Stańko (Drums) oraz Ariela Suchowieckiego (Fender Rhodes). Musimy przyznać, że jest to niezwykle imponujący skład!
Projekt brzmieniowo odwołuje się do najwybitniejszych twórców tego gatunku. Słychać tu echa Allana Holdswordha, „Bitches Brew” Davisa, Chick Corea Electric Band, czy nawiązanie do twórczości najwybitniejszych polskich kompozytorów XX w. Szlachetna harmonia, kultura dźwięku i cała gama nastrojów dają muzyce bardzo indywidualny rys i stanowią o jej wyjątkowości.
Piotr Lemańczyk to kontrabasista, gitarzysta basowy i kompozytor. Jest laureatem wielu konkursów jazzowych i nagradzany za indywidualność, kompozycje oraz najlepszego instrumentalistę. Jest członkiem wielu czołowych polskich zespołów jazzowych oraz jedynym Europejczykiem amerykańskiego zespołu BEATLEJAZZ. Często współpracuje z gwiazdami światowego formatu, a ponadto brał udział w nagraniu trzydziestu płyt z topowymi artystami polskiej sceny jazzowej.
Wraz z Jackiem Kochanem i Jerry Bergonzim został nominowany do nagrody FRYDERYK 2011 w kategorii JAZZOWY ALBUM ROKU.