Trwa pokojowa, basowa ofensywa Markbassa. Kolejne produkty trafiają do Polski, a więc i do naszych basistów. Po flagowym wzmacniaczu i pierwszych kolumnach, które rozpoczęły ten zwycięski pochód, przyszedł czas na coś, dla bardziej wymagających i ambitnych użytkowników. Kolumna 102 XL, czyli „zestaw powiększony” to naprawdę kawał solidnej „paczki”.
Ogólnie
Seria MB58R to dobry przykład na to, że Markbass jest zawsze o krok do przodu w innowacjach z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii. Konkurencja musi się napocić aby dotrzymać im kroku, choć wydaje się, że obecnie to naprawdę niewielu producentów może konkurować z dynamiką działań, wizerunkiem i jakością, jaką prezentuje Markbass. Dodajmy przy okazji, że z wielu zapowiadanych sprzętów linii MB58 w kolejce czekają jeszcze wiele kolumn, w tym 103 (czyli 3 x 10”), 104 (4 x 10”), 1 x 12”, 2 x 12”, itd. A teraz zajmijmy się już naszymi dwoma paczkami, z naciskiem na większą XL-kę.
Opis
Kolumny Markbass MB58R 102 P i Markbass MB58R 102 XL P to dwa modele kolumn basowych z nieznacznymi różnicami w specyfikacjach technicznych. Przede wszystkim, co od razu rzuca się w oczy, różnią się gabarytami i ciężarem. Wymiary 102 P to (W x H x D): 39 x 57.8 x 47 cm, a 102 XL P: 57.8 x 60 x 47 cm. Obydwie „paczki” mają dwa 10-calowe klasyczne, ceramiczne głośniki, ale różne rozmiary przetwornika wysokotonowego. Jest to normalny tweeter piezo, który w kolumnie MB58R 102 P ma średnicę 1 cala, a w MB58R 102 XL P – 1,25 cala.
Jak wiadomo przetwornik wysokotonowy jest odpowiedzialny za produkcję wysokich tonów, a większy przetwornik może przetwarzać i reprodukować dźwięki o wyższej częstotliwości, co z kolei daje bardziej szczegółowy i w ogólnym „rozrachunku akustycznym” bardziej zrównoważony dźwięk.
Cały tekst dostępny jest na stronie TopGuitar