Czy ktoś miał kiedyś wątpliwości, że gitara basowa to instrument o wielu możliwościach i wielkim potencjale? Ten filmik powinien je raz na zawsze rozwiać.
A dlaczego? Otóż skoro na jednej strunie można wyczarować takie cuda, to jaki potencjał istnieje w czterech, pięciu lub sześciu sznurkach nawiniętych na dobrze wyregulowany bas? Wystarczy poświęcić odpowiednio dużo czasu na ćwiczenia. Tylko tyle i aż tyle.
Inna sprawa, że w dłoniach takiego asa jak Charles Berthoud (wymawiane BEAR-too), gitara basowa przestaje być tym instrumentem, za jaki go zawsze uważaliśmy. Charles zmienia sposób myślenia o gitarze basowej. Uznawany jest za jednego z mistrzów oburęcznej techniki tappingu, gra na basie jak na fortepianie, akompaniując sobie wieloma partiami. Charles wykorzystuje współczesne techniki gitarowe do grania zdumiewająco szybkich pasaży, ale to co wyczynia na poniższym filmiku naprawdę jest imponujące.
Ciekawostka: Berthoud niedawno uruchomił nową stronę internetową o nazwie iStudios. Jest to w zasadzie internetowe studio nagraniowe, gdzie niezależni artyści mogą wysłać swoje proste demo, a po około tygodniu otrzymać je z powrotem jako produkcję gotową do emisji w radiu. Znak czasów…
Wróćmy jednak do filmiku, który co prawda nie jest nowością, ale mimo wszystko prezentuje chyba jedną z najlepszych solówek na jednej strunie basu. Enjoy!