Basista The Kinks Peter Quaife nie żyje
Niedługo po śmierci basisty Slipknot, muzyczny świat obiegła kolejna smutna wiadomość. Tym razem odszedł od nas pierwszy i najbardziej znany basista grupy The Kinks.
The Kinks to podstawowa grupa z czasów t.zw. Inwazji Brytyjskiego Rocka, czyli z połowy lat 60. Jest to jedna z najstarszych grup, która razem z The Beatles, The Rolling Stones i The Who definiował oblicze rocka na kilka przyszłych dekad.
To gitarzyście The Kinks przypisuje się właśnie pierwsze świadome wykorzystanie przesterowanego dźwięku do nagrań i występów. Legenda mówi, że pociął delikatnie scyzorykiem membrany swojego pieca, ale prawda jest taka, że podłączał on do gniazd o większej impedancji sygnał z gitary i prawdopodobnie jako pierwszy uzyskał tym efekt distortion. Możemy go usłyszeć m.in. w kawałku “You Really Got Me” z 1964 roku, co wówczas naprawdę było ewenementem.
Dzięki temu The Kinks, którzy później ewoluowali do bardziej łagodnych klimatów muzycznych, wymienia się jako największą inspiracją dla całej muzyki rockowej i metalowej.
Peter Quaife grał we wszystkich wczesnych przebojach grupy, do których zaliczamy takie klasyki jak “You Really Got Me”, “All Day and All of the Night”, “Dedicated Follower of Fashion”, czy “Waterloo Sunset. W 1969 roku zastąpił go John Dalton, a Peter założył własną grupę Mapleoak, z którą nie osiągnął już tego statusu, co z The Kinks.
W 1979 roku opuścił grupę i w ogóle cały muzyczny biznes, wyprowadzając się do Danii. W 1990 wprowadzono go do Rock And Roll Hall of Fame, a jego związki z muzyką ograniczały sie do okazjonalnych spotkań z fanami The Kinks i kilku gościnnych występów z tą grupą.
Wiadomo, że ostatnio miał kłopoty z nerkami, ale oficjalnie nie podano jeszcze przyczyny zgonu.
W 1996 roku, inny wielki basista, John Entwistle w The Who, zapytany w wywiadzie dla magazynu Rolling Stone o to, kto jest jego ulubionym basistą, powiedział: “Muszę przyznać, że jednym z moich ulubionych basistów był Peter Quaife, ponieważ to on literalnie pchnął Kinksów do przodu”
Zobaczmy największy przebój grupy – http://topguitar.tv/film/ogladaj/803.html
oraz jego vanhalenowską wersję – http://topguitar.tv/film/ogladaj/804.html